BROKERSTWO INFORMACJI
Aleje Jerozolimskie 44
00-024 Warszawa
tel. (22) 255 39 52
Faks (22) 255 39 53
Kto to jest infobroker?
Kiedy szukamy w Sieci odpowiedzi na jakieś pytanie - na przykład
wpisując odpowiednie słowa do wyszukiwarki - bardzo często dostajemy
spis adresów, zawierających wiedzę zupełnie nieprzydatną. Jednocześnie
zdarza się, że maszyna pominie adresy, pod którymi zgromadzono wiedzę
cenną dla pytającego. Wraz ze wzrostem liczby źródeł w Internecie jednym
z bardziej złożonych problemów będzie pomijanie informacji, która nie
stanowi odpowiedzi na nasze pytanie, jest w istocie zbędna albo wręcz
wprowadza pewien "szum". Tej utraty informacji nie sposób w pełni
uniknąć w każdym, a szczególnie w automatycznym procesie selekcji, także
w dającej się przewidzieć przyszłości. To właśnie dziś określa miejsce
człowieka w tym zadaniu.
Tradycyjne działanie dotyczyło źródeł, o których wiadomo było z góry, że
nie zawierają - przynajmniej w zasadzie - informacji fałszywych lub
nadmiernie (celowo lub bez takiej intencji) zniekształconych. Cechą
tradycyjnych źródeł, wśród których dokonywano selekcji, była zatem
wysoka jakość zawartej w nich informacji. Była ona w pewnym sensie
wcześniej jak się to mówi akredytowana, czyli w pewien sposób
sprawdzona, wiarygodna.
Akredytacja informacji najlepiej widoczna jest przy selekcjonowaniu
źródeł zawartych w pismach naukowych czy fachowych. Zamieszczane tam
dane są "filtrowane" w procesie recenzji i tym samym te, które zostają w
piśmie opublikowane, uzyskują akredytację środowiska fachowego,
reprezentowanego przez recenzentów. "Poważne pismo" to takie, w którym
stopień filtracji zamieszczonych informacji jest gwarantowany
indywidualnym statusem i liczbą recenzentów.
Teraz w Internecie pojawiają się nawet masowo dokumenty, mające niekiedy
znikomą lub wręcz żadną wartość informacyjną. Problem polega na tym, że
przy automatycznym wyszukiwaniu są one traktowane przez program
równorzędnie ze źródłami wiarygodnymi; po prostu trudno je rozróżnić.
Przy tym o ile pojęcie akredytacji informacji jest względnie dobrze
definiowalne, oznacza bowiem weryfikację informacji przez ekspertów, o
tyle informacja wysokiej jakości, to znaczy prawdziwa, jest do
zdefiniowania dużo trudniejsza.
Bez względu na to, w jakim stopniu zaśmiecone będą zasoby informacyjne
sieci - właśnie ona w najbliższej przyszłości będzie naszym zasadniczym
zasobem informacji. Skuteczne poruszanie się wśród zasobów Internetu
będzie jednak wymagać niemałej wiedzy i kunsztu. Tak jest we wszystkich
zawodach, w których tylko wiedza uzupełniona doświadczeniem przybliża do
doskonałości. Podobnie jest chociażby z profesjami lekarza czy
prawnika. Zapewne tym właśnie aspekcie właśnie do zawodu prawnika
zbliżony będzie zawód pracownika informacji w nieodległej już
przyszłości. W odróżnieniu od klasycznego dokumentalisty, researchera
czy bibliotekarza nazwijmy go brokerem informacji.
Zadaniem brokera informacji będzie wypreparowanie ze zbioru zasobów
sieci pewnego podzbioru informacji, określonego przez zlecony mu temat.
Informacja ta nie tylko musi być w stosunku do zawartości Sieci zbliżona
do pełnej. Powinna ona również być akredytowana, gwarantowana.
Ta ostatnia cecha implikuje, że broker informacji musiałby podjąć
działania zmierzające do oceny jakości informacji uzyskanej z sieci.
Musiałby ostatecznie wybranej przez siebie informacji udzielić
akredytacji, firmowanej swoim nazwiskiem podobnie jak robi to notariusz
czy autor książki, firmujący przecież nazwiskiem napisany tekst. Bądź
też jak broker giełdowy, któremu ufamy, powierzając mu zakup najlepszego
pakietu akcji, czy broker ubezpieczeniowy, dobierający na zlecenie
firmę najlepiej realizującą nasze życzenia.
Proces takiej akredytacji byłby złożony, niejednokrotnie wymagający
pracy zespołu wielu specjalistów z odpowiadającej zadanemu tematowi
dziedziny. Specjaliści ci będą zapewne działać na zasadzie konsultantów
brokera czy też recenzentów jego opracowań. Niektórzy z nich będą mieć
własne, specjalizowane, stale uaktualniane i akredytowane przez nich
samych zbiory źródeł. W ten sposób staną się oni brokerami informacji
specjalizowanej. W stosunku do brokera tworzącego zlecony kompletny
moduł informacyjny będą pełnić taką samą funkcję jak dostawcy
podzespołów u producenta samochodów.
Właśnie ocena jakości uzyskiwanej z Sieci informacji stanowić będzie
sedno zawodu brokera informacji.