Brytyjski rząd narzucił w 2002 kolejom surowe normy bezpieczeństwa. W związku z czym bilety podrożały. W związku z czym ludzie przesiedli się do samochodów, podróżowanie którymi jest średnio 25 razy mniej bezpieczne od jazdy pociągiem. W związku z czym więcej ludzi zginęło w podróży – a wszystko to dla bezpieczeństwa.
Autor: Wojciech Orliński, Milczący rozsądek, czyli nowy bezpieczny świat, „Duży Format”, wyborcza.pl, 21 sierpnia 2014.