Rezygnując z energii atomowej, Niemcy rozpoczynają wielki społeczny eksperyment. Jak może wyglądać społeczeństwo, które w środku Europy nie korzysta nie tylko z atomu, lecz także z węgla, ropy i gazu? (…) Zgoda na wycofanie się z energii atomowej przez jej niedawnych orędowników – chadeków i liberałów – nie tylko symbolicznie zamyka czterdziestoletni spór, ale faktycznie wyznacza początek końca nuklearnej epoki. Po drugie, dużo głębsze niż dziesięć lat temu jest także przeświadczenie, że alternatywą dla energii atomowej są tylko jej odnawialne źródła.
Autor: Piotr Buras, Długie pożegnanie atomu, 3 czerwca 2011