Chodziłoby o zawarcie układu między Francją, Anglją i Stanami Zjednoczonemi, układu nie politycznego ani handlowego, tylko językowego, na mocy którego francuski i angielski byłyby odtąd w nauczaniu tych trzech państw urzędowo sprzymierzonemi. Angielskiego uczonoby obowiązkowo we Francji, a francuskiego w Anglji i w Stanach Ameryki północnej, i to nietylko w uniwersytetach i średnich zakładach, ale także w pewnych szkołach elementarnych wielkich miast. Skutki takiego układu dałyby się wnet odczuć, bo oba języki, uczynione w ten sposób środkiem obcowania 180 miljonów ludzi, zyskałyby za jednym zamachem rodzaj przewagi.
Autor: Michel Bréal